Do hitu w polskim MMA pozostało już niewiele czasu. Mamed Chalidow 28 listopada zmierzy się z Michałem Materlą. Walka oraz cała gala w Krakowie może przynieść największy dochód federacji KSW. Organizatorzy liczą na rekordową sprzedaż PPV.
Koszt wykupu transmisji w pay-per-view wyniesie 40 zł. Federacja KSW stosuje ten system od gali z numerem 20, która odbyła się we wrześniu 2012 roku. W tej cenie kibice mogą liczyć na obejrzenie 9 walk, a dużym plusem PPV jest fakt, że gala odbywa się bez przerw na reklamy.
- W jednym z wywiadów Martin Lewandowski, powiedział, że liczy na znacząco większą sprzedaż niż do tej pory. Pełne i oficjalne dane o sprzedaży PPV nie są jednak nigdzie publikowane. Natomiast zgodnie z informacjami jakie podają właściciele KSW, rekordowa sprzedaż PPV została wygenerowana przez zeszłoroczną galę KSW 29. Szacunkowe dane mówią natomiast o średniej sprzedaży PPV na poziomie 80-100 tysięcy subskrypcji, zapewne zatem KSW 33 znacząco przekroczy tę górną liczbę. Nie sądzę jednak, że pobije polski rekord z walki Adamka z Kliczko. Wtedy usługę wykupiło około 200 tysięcy abonentów - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Jacek Łosak z portalu MMAbiznes.pl.
Jeżeli więc sprzedaż najbliższej gali przekroczy 100 tysięcy subskrypcji w PPV, to może wygenerować zysk w wysokości ponad 5 milionów złotych. Wielu ekspertów jest również zdania, że najbliższe wydarzenie będzie najdroższym dla właścicieli KSW pod względem wypłat zawodników. Prawdopodobnie już w samej walce wieczoru, pomiędzy Michałem Materlą a Mamedem Chalidowem, do podziału będzie ponad milion złotych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz